Nie powiem, że to rodzinny przepis bo jedyna opcją posiadania majonezu w moim domu był słoik ze sklepu. Zawsze. Dopiero od niedawna zaczęłam używać majonezu domowej roboty, na który przepis znalazłam gdzieś w internecie. Ale na jakiej stronie i czyj jest, zabijcie mnie, nie pamiętam.
Składniki:
* Jajko - tak całe jajko normalne kurze regularne
* Sok z połówki cytryny
* Cztery łyżki musztardy (jakiejś zwykłej)
* Łyżka cukru
* Pół łyżeczki soli
* Pół szklanki oleju
Oprócz oleju wszystko do michy i miksujemy na jednolitą masę. Po uzyskaniu masy stopniowo dodajemy olej i powoli miksujemy. Z olejem ostrożnie i powolutku, żeby nam się milanez nie rozwarstwił. Jak już zmiksujemy to znowu na masę bierzemy blender i na pełnych obrotach uzyskujemy konsystencję majonezu. Do słoika, zamknąć, nie jeść łyżeczką bo dupsko rośnie.
Smacznego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz